Prawa konsumenta 2014

W dniu 25 grudnia 2014 roku weszła w życie Ustawa z dnia 30 maja 2014 roku o prawach konsumenta (Dz.U. 2014 poz. 827). Z chwilą wejścia nowej regulacji w życie, straciły moc przepisy dotychczas regulujące tę materię. Była to po pierwsze ustawa z dnia 27 lipca 2002 roku o szczególnych warunkach sprzedaży konsumenckiej oraz o zmianie kodeksu cywilnego (Dz.U. 2002, nr 141, poz. 1176 ze zm.) określająca prawa, jakie posiadali konsumenci w zakresie reklamacji z tytułu niezgodności towaru z umową. Drugim aktem, który utracił moc prawną jest ustawa z dnia 2 marca 2000 roku o ochronie niektórych prawa konsumenta oraz o odpowiedzialności za szkodę wyrządzoną przez produkt niebezpieczny (Dz.U. 2000, nr 22, poz. 271), określająca zasady zakupów dokonywanych poza lokalem przedsiębiorstwa, a także sprzedaży internetowej.

Nowa regulacja prawna, która weszła w życie w pierwszy dzień Świąt Bożego Narodzenia 2014 roku określana jest jako rewolucyjna. Spowodowane jest przede wszystkim tym, że w znaczący sposób zmienia ona sytuację konsumentów oraz przedsiębiorców, poprzez kompleksowe uregulowanie tych relacji prawnych w jednym akcie prawnym, a także poprzez dokonanie licznych zmian względem obecnie obowiązujących regulacji prawnych, które zawiera Kodeks cywilny. Najkrócej można powiedzieć, że zapewnia ona konsumentom więcej przywilejów, a na przedsiębiorców nakłada więcej obowiązków. Nowa ustawa została opublikowana w Dzienniku Ustaw w dniu 24 czerwca 2014 roku i dostępna jest pod następującym adresem: http://isap.sejm.gov.pl/DetailsServlet?id=WDU20140000827. Nowa regulacja wdraża dyrektywę Parlamentu Europejskiego i Rady nr 2011/83/UE z 26 października 2011 roku w sprawie praw konsumentów. W związku z tym, że ustawa jako zupełne novum nastręczać będzie prawdopodobnie wielu problemów interpretacyjnych, wskazuje się, że pomocnym mogą być w jej interpretacji wytyczne Komisji Europejskiej do nowych przepisów o ochronie prawa konsumentów, jak i dotychczasowe orzecznictwo Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej, którego duża część pozostanie aktualna pomimo zmiany przepisów unijnych.

Oczywiście w/w „stare” przepisy dotyczące konsumentów nie odeszły całkowicie „do lamusa.” Nadal bowiem obowiązują one do umów zawartych przed dniem 25 grudnia 2014 roku. Obowiązuje więc obecnie podwójny reżim prawny: ten sprzed 15 grudnia 2014 roku i nowy rewolucyjny, na który składają się regulacje zawarte w nowej ustawie o konsumentach (dot. zwłaszcza dodatkowych obowiązków sprzedawców względem konsumentów oraz prawa odstąpienia od umowy, która zawarta została przez Internet albo poza lokalem przedsiębiorstwa) oraz przepisy Kodeksu cywilnego (art. 535-555 k.c. w zakresie umowy sprzedaży, art. 556-576 k.c. w zakresie rękojmi za wady oraz art. 577-581 k.c. w zakresie gwarancji).

Na czym polega wprowadzona rewolucja? Jakie są zmiany w ustawie o konsumentach?

Zmian jest wiele. Cześć z nich dotyczy wszystkich umów, część natomiast zawieranych na odległość (w tym przez Internet) oraz zawieranych poza lokalem przedsiębiorstwa.

Wprowadzone zmiany o których muszą wiedzieć wszyscy przedsiębiorcy, to między innymi nałożenie na przedsiębiorców szeregu obowiązków informacyjnych, które zostały znacznie rozbudowane w porównaniu do tych obowiązujących wcześniej. Obowiązki te wskazane zostały w art. 12 ustawy w 21 punktach (w dotychczasowej regulacji punktów tych było zaledwie 7). W nowej ustawie o konsumentach obligatoryjne jest obecnie m.in. podanie informacji o głównych cechach świadczenia, danych sprzedającego, łącznej ceny wraz z podatkami, czasu trwania umowy, sposobu i terminu spełnienia świadczenia, danych o usługach posprzedażowych i gwarancji. Ważne jednak, że obowiązki te nie mają charakteru bezwzględnego, albowiem nie mają one zastosowania do drobnych umów życia codziennego, które wykonywane będą niezwłocznie po ich zawarciu (np. kupno chleba, mleka itp.). Co istotne, jeżeli dojdzie do sporu pomiędzy przedsiębiorcą, a konsumentem, ciężar udowodnienia, że przedsiębiorca przekazał w/w informacje konsumentowi, spoczywa na przedsiębiorcy. Ponadto należy zwrócić uwagę, że za niewypełnienie w/w obowiązków informacyjnych ustawodawca przewidział sankcje. Do Kodeksu wykroczeń dodano bowiem przepis art. 139b zgodnie z którymKto w zakresie działalności swojego przedsiębiorstwa zawierając umowę z konsumentem nie spełnia wymagań dotyczących udzielenia informacji lub wydania dokumentu, przewidzianych w przepisach ustawy z dnia 30 maja 2014 r. o prawach konsumenta (Dz. U. poz. 827), podlega karze grzywny.”

Zmianie uległy także zasady dotyczące reklamacji towaru przez konsumentów. Zgodnie bowiem z nową ustawą o konsumentach przywrócone zostało pojęcie rękojmi w stosunku do konsumentów, zamiast niezgodności towaru z umową (ustawa o szczególnych warunkach sprzedaży konsumenckiej). Wedle dotychczasowych regulacji bowiem, rękojmia uregulowana w Kodeksie cywilnym obowiązywała jedynie w stosunkach między przedsiębiorcami. Zmianie uległy także terminy rękojmi, które w przypadku wad fizycznych rzeczy ruchomych wynoszą 2 lata od wydania rzeczy konsumentowi, za wady rzeczy fizyczne używanych rzeczy ruchomych – minimum 1 rok, a w przypadku nieruchomości – 5 lat. Zmianie uległy także terminy gwarancji – z roku na dwa lata od moment wydania rzeczy kupującemu (o ile nic innego nie wynika z karty gwarancyjnej albo oświadczenia gwaranta). Warto wskazać, że konsumentowi przysługują takie same roszczenia dotyczące usuwania wad, jak na mocy poprzednio obowiązujących regulacji (obniżenie ceny, odstąpienie od umowy, naprawa rzeczy, wymiana rzeczy). Zmieniły się jednak na korzyść konsumenta zasady korzystania z nich, bowiem już w przypadku pierwszego zgłoszenia wady, konsument ma prawo domagać się określonego sposobu usunięcia wady. Ponadto – co istotne zwłaszcza w przypadku towarów, które ciągle się psują – po drugiej usterce konsument może odstąpić od umowy i żądać oddania mu pieniędzy, jeżeli wada jest istotna.

Zmodyfikowano także zasady rozliczania kosztów pomiędzy konsumentem, a przedsiębiorcą. W dużym skrócie należy wskazać, że konsument na mocy obecnej regulacji ponosi tylko bezpośrednie koszty zwrotu rzeczy, w przypadku kiedy odstąpi od umowy. Przedsiębiorca zobowiązany jest do ich poniesienia tylko w przypadku, kiedy się na to zgodził, bądź też kiedy nie poinformował konsumenta o konieczności poniesienia tych kosztów. Inaczej sytuacja przedstawia się kiedy umowę zawarto poza lokalem przedsiębiorstwa, a rzecz dostarczono konsumentowi do miejsca, w którym mieszkał on w chwili, kiedy zwarł daną umowę. Wówczas przedsiębiorca zobowiązany jest odebrać rzecz na swój koszt, jeżeli ze względu na charakter rzeczy (np. duże gabaryty) konsument nie może jej odesłać w zwykły sposób. Należy także zwrócić uwagę, że jeżeli konsument wybrał sposób dostarczenia rzeczy inny niż najtańszy zwykły sposób dostarczenia oferowany przez przedsiębiorcę, przedsiębiorca nie jest zobowiązany do zwrotu konsumentowi poniesionych przez niego dodatkowych kosztów w przypadku, kiedy konsument odstąpi od umowy (musi mu zwrócić tylko koszty, które odpowiadają kosztom najtańszego rodzaju dostawy). Ponadto należy zauważyć, że jeżeli zamontowana rzecz okazała się wadliwa, konsument może żądać od sprzedawcy demontażu i ponownego zamontowania nawet wtedy, gdy koszty z tym związane przewyższają cenę sprzedanej rzeczy. Według nowej ustawy konsumenckiej konsumentowi przysługuje także uprawnienie do żądania od sprzedawcy zapłaty części kosztów demontażu i ponownego zamontowania, do wysokości ceny sprzedanej rzeczy. Wskazując na zmiany dotyczące kosztów, nie można pominąć także tego, że konsumenta nie można obciążyć kosztem połączenia telefonicznego z przedsiębiorcą, który byłby wyższy niż opłata za zwykłe połączenie telefoniczne zgodnie z pakietem taryfowym dostawcy usług, z którego korzysta dany konsument (chodzi tutaj o połączenia na numer telefonu, który przedsiębiorca wskazał, jako właściwy do kontaktu z nim w sprawie zawartej z konsumentem umowy). Przedsiębiorca nie może także żądać od konsumenta opłaty za skorzystanie z określonego sposobu zapłaty, który przewyższałby rzeczywiste koszty, jakie w związku z tym poniósł przedsiębiorca. Istotne są także sankcje, jakie wiążą się z brakiem wyraźnej zgody konsumenta na dodatkową płatność, która wykracza poza uzgodnione wynagrodzenie. Nowa regulacja przewiduje bowiem obowiązek zwrotu na żądanie klienta nadpłaconej części wynagrodzenia.

Są też i zmiany z których niewątpliwie ucieszą się przedsiębiorcy występujący w roli sprzedawcy finalnego (a więc tego, który ostatecznie sprzedał rzecz konsumentowi). Zmieniły się bowiem zasady dotyczące regresu pomiędzy przedsiębiorcami. Sprzedawca finalny w przypadku, kiedy nie jest wytwórcą towaru oraz nabył ten towar od innego przedsiębiorcy oraz zaspokoił zgłoszone przez konsumenta roszczenie z tytułu rękojmi, ma obecnie prawo żądać od poprzednich sprzedawców – wskutek których działań lub zaniechań rzecz stała się wadliwa – naprawienia poniesionej szkody (art. 576¹ Kodeksu cywilnego). Odszkodowanie, którego domagać się może sprzedawca „końcowy” obejmuje zwrot wydatków niezbędnych w celu realizacji uprawnień konsumenta, w szczególności związanych z wymianą lub usunięciem wady rzeczy sprzedanej, jej demontażem, transportem i ponownym zamontowaniem, a ponadto kwotę, o którą została obniżona cena rzeczy oraz utracone korzyści.

Przewiń do góry